Pozycjonowanie w pakietach - dlaczego jest nieefektywne cz. 2

Dlaczego pozycjonowanie w pakietach jest nieefektywne cz. 2

5
(71)
W poprzednim artykule opisaliśmy punkty dotyczące limitu fraz kluczowych oraz treści. W drugiej części zajmiemy kolejnymi dwoma punktami, a więc:

Wiemy już, że sztuczne ograniczanie ilości fraz kluczowych oraz dedykowanej treści nie działa korzystnie na cały proces pozycjonowania, a tym samym satysfakcjonujące efekty. Kolejną istotną kwestią jest czas w którym uda się osiągnąć konkretne efekty. Pozycjonowanie to proces długofalowy i ciągły, to fakt. Istotnn różnica polega na tym, że działając bez limitów (fraz, treści, linków, optymalizowanych podstron) fajne efekty można osiągnąć relatywnie szybko, nawet już po 3 miesiącach, a czasami nawet szybciej. Limitowanie zawsze będzie ograniczeniem i zawsze będzie wydłużać cały proces. 

Spis treści

Sztuczne ograniczne dopływu linków, a więc pozorowane działania

Pozycjonowanie stron oparte jest na trzech filarach, a więc treściach, optymalizacji standardowej i technicznej oraz właśnie linkach. Link building to bardzo ważny element, który wyszukiwarki nadal biorą pod uwagę w ustalaniu rankingu stron. Bez dopływu odpowiedniej ilości jakościowych linków nasza strona często nie będzie w stanie dorównać konkurencji. Odpowiedni profil linków będzie wzmacniał autorytet strony, co w połączeniu z jej odpowiednią optymalizacją i bogatą zawartością tekstową, będzie się przekładało na wzrastającą widoczność i lepsze pozycje w wyniakch wyszukiwania.

Ograniczanie linkowania z różnych względów ale najczęściej wynikających z oszczędności, spowoduje, że dan strona zawsze będzie przegrywać z witrynami, które posiadają wysokiej jakości profil linków. Lub też dojście do poziomu konkurencji zajmie naprawdę długi czas. A przecież konkurencja także intensywnie działa i regularnie dodaje nowe linki. Sztuczne ograniczenie dopływu linków doprowadzi do sytuacji, w której „goni się króliczka”, ale bez perspektywy jego schwytania.

Pozyskiwanie linków to nie łaska, a bardzo ważny element całego procesu pozycjonowania

Pozyskiwanie linków z różnych źródeł to nadal jeden z ważniejszych elementów pozycjonowania. Linki można umieszczać m.in:

Dodawane są tam krótkie opisy danej firmy/strony – są wizytówki oraz katalogi darmowe oraz płatne, które jednak będą gwarantowały wyższą jakość oraz bezpieczeństwo. Są katalogi ogólnotematyczne (w większej części) i tematyczne.i wizytówki

Będą to wysokiej jakości wpisy umieszczane na konkretnych portalach i blogach -ogólnotematycznych, tematycznych, regionalnych. W tym przypadku koszt to napisanie artykułu oraz publikacja w wybranym miejscu.

Najlepiej będą się sprawdzały fora tematyczne dotyczące konkretnego tematu czy zagadanienia. Ale można umieszczać też wpisy na forach ogólnotematycznych.

W tym przypadku linki umieszcza się w już gotowych artykułach opublikowanych na różnego rodzaju portalach i Blogach, zarówno tematycznych, jak i ogólnotematycznych. W tym przypadku odchodzi koszt napisania artykułu, płaci się tylko za umieszczenie linka.

Najczęściej znajdujących się na różnych Blogach ale też mogą to być np. komentarze w sklepach internetowych.

W tym przypadku linki umieszczane są na tzw. zapleczu czyli zbiorze różnych stron będących własnością Agencji. Kwestia zaplecza jest w sumie dyskusyjna ale o tym szerzej w dalsze jczęści artykułu.

To tylko niektóre i najbardziej popularne możliwości i sposoby na pozyskanie linków. Przy odpowiednim budżecie można działać szeroko, wykorzystując mix różnych typów linków lub skupiać się na pojedynczych rodzajach – działać wymiennie, po kolei wykorzystujac różne opcje. Możliwości jest wiele i nie ma tutaj żadnych ograniczeń.

W przypadku link buildingu sytuacja będzie podobna do limitu fraz kluczowych raz dedykowanej treści. Tak jak w przypadki fraz i treści sztuczny i sztywny limit linków w zależności od pakietu nie ma sensu. Różne pakiety zawierają różne opcje linków, ale najczęściej są to katalogi i wizytówki NAP, X linków z artykułów sponsorowanych i zaplecze. Problem jest dwojaki. Po pierwsze, z reguły są to bardzo małe ilości linków, czy artykułów sponsorowanych miesięcznie. Po drugie, nacisk położony jest na wykorzystywanie w jak największym stopniu darmowych lub bardzo tanich opcji linkowania, co powoduje, że takie linki są słabej jakości i o niskiej mocy. 

Czy się tego chce czy nie link building jest w dalszym ciągu bardzo ważnym i integralnym elementem procesu pozycjonowania. Odpowiedniej jakości profil linków będzie wzmacniał autorytet strony, co będzie się przekładało na jej lepszą widoczność i wyższe pozycje fraz kluczowych. 

Ciągły deficyt linków, ale czy rzeczywiście musi tak być?

Wprowadzając limity linków (miesięcznie, rocznie) Agencje SEO po prostu kalkulują ile mogą takich linków dać w danym pakiecie. Wynika to z prostej przyczyny czyli potencjalnych kosztów. Im więcej linków w pakiecie tym koszt ich publikacji będzie wyższy, a więc będzie pomniejszał zysk (zwrot z inwestycji)

Stąd też opieranie się na Zapleczu i tanich lub darmowych katalogach i wizytówkach NAP. A jeśli już mają być publikowane płatne artykuły sponsorowane i informacyjne to w bardzo ograniczonej ilości. Koszt publikacji takich artykułów na w miarę atrakcyjnych portalach i blogach zaczyna się od 50 – 80 złotych netto. Do tego należy doliczyć koszt napisania tekstu który może wynieść na przykład 12 zł netto za 1 tys. znaków. Czyli całościowy koszt opublikowania artykułu może wynieść (przy minimalnej cenie, a więc 50 zł netto) w sumie 80 zł netto zakładając, że długość artykułu będzie wynosić 2,5 tys. znaków.

Ile takich artykułów dana Agencja będzie mogła (chciała) opublikować miesięcznie przykładowo przy pakiecie za 2 tys. złotych? 2, 3, no może 4? Na pewno nie więcej, bo w jej kalkulacji im więcej takich sztywnych wydatków, tym mniej z pakietu zostanie jako czysty zysk. Nie zapomnijmy o tekstach na stronę, które również należy dodawać regularnie. Tak więc dojdzie jeszcze dodatkowy koszt X znaków, które powinny być wykorzystane do napisania odpowiednich tekstów – ofertowych, blogowych, opisów kategorii czy produktów. Sumując to wszystko okaże się nagle, że całościowy koszt tych działań może być dość znaczący. 

I tutaj dochodzimy do kwestii ilości projektów SEO. Jeśli jest ich kilkaset, a to jest normalna i standardowa liczba Klientów w portfoliach Agencji SEO, to rachunek jest prosty. Koszt publikacji artykułów z linkami czy inne opcje linkowania należy pomnożyć razy kilkaset. I nagle okazuje się, że Agencja musiałaby co miesiąc ponosić koszta związane z link buidlingiem w wysokości sięgającej kilkunastu lub kilkudzisięciu tysięcy złotych (jeśli nie więcej). Dlatego są te limity i działania, które mają na celu zbicie w jak największym stopniu tych sztywnych wydatków na linki oraz treści.

Uwaga

Jeśli w danym pakiecie będzie obietnica publikacji większej ilości artykułów sponsorowanych/informacyjnych może zachodzić podejrzenie, że większość będzie wstawiona na zapleczu, czyli de facto bezkosztowo. Część Klientów temu zawierzy, bo strony zapleczowe często przypominają zwykłe portale, czy profesjonalne blogi, a nie każdy Klient musi orientować się w tych wszystkich niuansach. 

Ktoś może powiedzieć, że lepsze takie podejście i taka ilość linków niż żadna. Jasne, można w ten sposób rozumować. Tylko, że tego typu działanie to po prostu kroplówka dawkująca krople specyfiku w ściśle określonym tempie i ilości. W przypadku pozycjonowania, w przeciwieństwie do pacjenta w szpitalu, poprawa wyników i wzrost autorytetu strony może nie nastąpić lub będzie to trwało bardzo długi okres czasu. 

Trzeba mieć na uwadze, że znacząca większość stron, z którymi Klienci przychodzą do danej Agencji SEO, będzie miała bardzo słaby profil linków lub nie będzie miała go wcale. Przykładowo analiza wykaże, że średnia ilość linków prowadzących do stron konkurencji to 200 linków, a u Klienta wynosi 5. Tak więc siłą rzeczy należy równać do konkurencji, a najlepiej, w perspektywie czasu, ją wyprzedzić. W takiej sytuacji trzeba zadać sobie pytanie ile czasu to zajmie, zakładając, że rzeczywiście (przy pakiecie za 2 tys.) będą publikowane 4 artykuły miesięcznie. W ciągu roku będzie to w sumie 48 linków zakładając, że w jednym artykule będzie wstawiony jeden link. Oczywiście można wykorzystać inne opcje – fora, katalogi i wizytówki NAP, linki z komentarzy. Tylko, że one także kosztują, jeśli nie w „żywej gotówce” to w roboczogodzinach, bo ktoś musi zarejestrować się na forum, napisać komentarz, wstawić link itd. Tak samo będzie w przypadku katalogów i wizytówek – rejestracja, napisanie i wstawienie odpowiednich opisów. 

Zaplecze, czyli nie wszystko złoto, co się świeci

Zaplecze, czyli grupa stron, portali, blogów, która jest własnością danej Agencji. Opcja ta wykorzystywana jest od zawsze i może być jednym z źródeł linkowania. Jednak w przypadku zaplecza nie zawsze wszystko wygląda tak różowo. 

Postawienie zaplecza będzie kosztowało, szczególnie na początku – trzeba stworzyć sporą grupę nowych stron, wykupić odpowiednie domeny, które potem, co roku trzeba przedłużać, opłacić hosting. Ale czy ten koszt jest naprawdę tak gigantyczny? Strony zapleczowe stawia się z reguły na WordPressie, najczęściej na gotowych szablonach, przy których nie ma aż tak dużo pracy jak w przypadku tworzenia strony od podstaw. Wystarczy wykupić kilka szablonów, które nie są drogie i mogą kosztować w granicach 100 zł i gotowe. Szablony na szybko można zmodyfikować kolorystycznie, lekko zmienić układ żeby w miarę się od siebie różniły. Następnie copywriter pisze X tekstów które zostają wrzucone na start. Im więcej tym lepiej. Potem to już jest samograj gdyż publikowane w znacznej ilości będą artykuły z linkami dla Klientów.

Więc po początkowej inwestycji następne lata to tylko przedłużanie domen i opłacenie hostingu i nie są to jakieś gigantyczne koszta. Zresztą, Klienci opłacając nierzadko dość wysokie abonamenty, finansują przecież takie zaplecze. Tak więc twierdzenia, że OJEJ musieliśmy włożyć wielki środki w utworzenie i utrzymanie takiego zaplecza jest kuriozalne – jak ktoś chce to zrobić to jest świadom jak to wygląda i na tym polagają inwestycje, trzeba coś włożyć, żeby coś wyjąć. Klienta nie obchodzą takie tłumaczenia, bo każdy ma wybór i jeśli decyduje się na jakąś inwestycję, to powinien być świadomy, że będzie się to wiązało z większymi początkowymi kosztami. Klienta obchodą efekty oraz sumiennie realizowane usługi z listy zawartej w ofercie i umowie. 

Zaplecze może liczyć nawet kilkadziesiąt i więcej różnych stron. Każda strona, bez wyjątku, potrzebuje czasu aby wzrosła jej jakość i autorytet. Nie inaczej jest z zapleczówkami. Aby taka jakość wzrosła powinny być spełnione takie same warunki jak przy zwykłych stronach – odpowiednia optymalizacja i linkowanie. Treści pomijamy bo zawsze na początku, na start, publikowane są jej większe ilości.

Tak więc aby takie zaplecze naprawdę robiło różnicę w linkowaniu potrzebny jest dłuższy czas na osiągnięcie wyższego poziomu jakości i może to być sześć miesięcy, rok i dłużej. Plus muszą być poczynione odpowiednie inwestycje czyli między innymi podlinkowanie takiego zaplecza i powinno się to robić cykliczne, miesiąc po miesiącu. W tym momencie robi się problematycznie, bo takie nakłady mogą być znaczne, szczególnie gdy podstron zapleczowych jest na przykład 50 lub więcej. I okazuje się że może to być wiele tysięcy złotych co miesiąc. Nie każda Agencja jest na to gotowa lub po prostu nie ma ochoty wrzucania tak znacznych środków w tego typu projekt. I kończy się na tym, że zaplecze po prostu żyje swoim własnym trybem czyli bazuje tylko na dodawanych artykułach, a jego moc i autorytet wzrasta w trybie naturalnym, bez dopalenia, czyli bardzo długo.

Oczywiście są zaplecza wyższej jakości, funkcjonujące od X lat, które mogą dostarczyć fajnej mocy linkowania. Tylko, niezależnie od wielkości i mocy zaplecza, będzie one skończone, czyli po jakimś czasie wyczerpie się możliwość dodawania na nie tekstów z linkami dla jednego Klienta. Im mniejsze zaplecze tym szybciej to nastąpi.

No i kwestia jaką tak naprawdę mają moc i autorytet strony zapleczowe. Standardem jest blokowanie takich stron dla robotów różnych narzędzi analitycznych. Z reguły Agencje robią to po to aby konkurencja nie wiedziała jakie strony wchodzą w skład danego zaplecza. Tylko, że wtedy Klient sam nie jest także w stanie tego sprawdzić (zlecić innemu specjaliście sprawdzenie stron zapleczowych na których zostały opublikowane artykuły z linkami do jego strony) i musi zawierzyć Agencji, że takie zaplecze rzeczywiście może przynieść mu jakąś korzyść.

Jest to powszechna praktyka. Umowa się kończy, tak więc Agencja usuwa linki z artykułów robiąc w ten sposób miejsce dla innych Klientów, w tym nowych. Jeśli jest to jasno zakomunikowane na początku współpracy i zasady są klarownie wyłożone, to nie ma problemu. Klient wie jak to wygląda. Gorzej jeśli nie został o tym poinformowany. W takim przypadku nie jest to zbyt fair ze strony Agencji.

Podsumowując, Zaplecze jak najbardziej może być wykorzystywane i jest w stanie wnieść jakość w cały proces link buildingu, jednak jako jeden z elementów linkowania. Opieranie się tylko i wyłącznie na tej opcji (nawet jeśli zaplecze jest wyższej jakości) to po pierwsze nie traktowanie fair Klientów którzy opłacają często bardzo wysokie abonamenty, a w zamian dostają de facto darmową opcję linkowania. Po drugie linkowanie powinno być zdywersyfikowane, czyli należy wykorzystywać różne źródła. Oczywiście można na przykład opierać się w głównej mierze na artykułach informacyjnych/sponsorowanych, ale ich publikacja powinna być przepleciona innymi opcjami – katalogi i wizytówki NAP, fora itd.

Zaplecze ogólnie jest ok, bo może być kolejnym źródłem w miarę fajnych linków. Ale nigdy nie będzie remedium na całe linkowanie. Często zaplecza są takie sobie i praktycznie w ogóle nie robią różnicy w całym procesie linkowania. Co najwyżej raport z działań zawierający listę opublikowanych linków i artykułów wygląda ładniej. 

Problemem jest to, że Agencje często bardzo mocno bazują na takim zapleczu ścinając koszta bardziej wartościowego linkowania. Bo publikacje artykułów na zapleczu to de facto działanie bezkosztowe. Jak już wspomnieliśmy na początku zaplecze wiąże się z inwestycją i to jest naturalne. Ale ona szybko się zwraca w postaci stałych abonamnetów jakie Klienci płacą Agencji. Argument, że domeny trzeba przedłużać i to kosztuje, nie jest zbyt trafiony, bo co roku może kosztować relatywnie mało – 3, 5, czy nawet niech będzie 10 tys. złotych. To jest opłata uiszczana raz na rok i trzeba mieć świadomość, jak się ona ma do puli Klientów obsługiwanych przez daną Agencję, w której może być 200, 300 czy więcej projektów SEO. 

Czyli dana Agencja będzie maksymalnie wykorzystywać zaplecze aż do jego wyczerpania. Jeśli będzie ono zawierało większą ilość stron, a pakiety mają limit linków miesięcznie czy rocznie, to w wielu przypadkach może tak być, że przez cały okres umowy będzie wykorzystywane tylko i wyłącznie zaplecze plus ewentualnie kilka wpisów w kataloch i wizytówkach NAP.  

Podsumowanie

Sztywne, skalkulowane pakiety mocno ograniczają liczbę linków na miesiąc co powoduje, że link building nie jest tak efektywny jakby mógł być gdyby limitu nie było.

Mała ilość dedykowanych linków spowoduje, że osiągnięcie odpowiedniego poziomu jakości profilu linków zajmie długi okres czasu, nie wspominając o dogonieniu konkurencji.

Bazowanie w jak największym stopniu na darmowych lub jak najtańszych opcjach linkowania (Zaplecze) w celu obniżenia sztywnych kosztów i żeby „nie naruszać” za bardzo pakietu.

Pakiet ma przynieść zysk, a im więcej środków się z niego „wykroi” na liniki czy teksty tym będzie on niższy i Agencja SEO mniej zarobi. 

Limit optymalizowanych podstron

Optymalizacja strony głownej i podstron to jeden z ważniejszych elementów pozycjonowania. Muszą być wprowadzone odpowiednie rozwiązania m.in. tytuły (Title) i opisy (Description) stron, nagłówki (H1,H2,H3), odpowiedniej jakości i długości treści, linkowanie wewnętrzne i inne opcje. Wszystkie te zmiany wymagają odpowiedniego przygotowania, opracowania, a następnie zaimplementowania na stronie. Na to potrzebny jest czas i im więcej fraz będziemy mieli do wykorzystania tym więcej podstron trzeba będzie wziąć na warsztat. Wprowadzenie limitu optymalizowanych podstron lub gdy wynika on z innych czynników, a więc ograniczonej ilości roboczogodzin na projekt (więcej na ten temat w 3 części), spowoduje, że proces pozycjonowania stanie się dużo mniej efektywny niżby mógłby być, a także znacząco się wydłuży.

Wygoda dla Agencji - zmora dla Klienta

Różnie z tym bywa. Często dany pakiet na sztywno reguluje ile podstron będzie optymalizowanych, zdarza się, że nie jest to ujęte w opisie pakietu lub jest informacja, że takiego limitu nie ma. Niezależnie od powyższych najczęściej taki limit i tak będzie. Będzie to wynikało po prostu z ograniczeń pakietowych związanych z ilością dedykowanej treści i linków, ale też z powodu ograniczenia czasowego. 

Trzeba mierzyć siły na zamiary

W każdej Agencji liczba pozycjonerów nie jest  z reguły zbyt duża, a ilość projektów SEO może być znacząca – 200, 300 czy nawet więcej. Biorąc pod uwagę, że jeśli jest nawet 6 pozycjonerów (w rzeczywistości różnie z tym bywa – deficyt doświadczonych pozycjonerów jest dość duży), to na przykład przy 300 projektach na jednego specjalistę będzie ich przypadać przynajmniej 50. A trzeba mieć na uwadzę, że spora ich część będzie większymi projektami – sklepy internetowe, mocno rozbudowane strony usługowe itd. Przy takim obciążeniu nie ma szans aby jedna osoba mogła skutecznie działać i poświęcać odpowiednio dużo czasu na każdą stronę – analizować, opracowywać odpowiednie działania – optymalizacyjne, wytyczne dla Klienta, tworzyć briefy do tekstów, wdrażać różne strategie np. contentowe itd. 

Z doświadczenia wiemy, że aby pozycjoner mógł w pełni zająć się projektem nie powinien mieć pod swoją opieką więcej niż 20 stron. To i tak jest sporo, ale jeszcze w granicach rozsądku. 

Kończy się na tym, że wszystko jest robione z doskoku i często w ciągu miesiąca specjalista SEO może poświęcić na dany projekt raptem pół godziny, godzinę, może dwie – ile podstron pozycjoner będzie w stanie zoptymalizować w tym czasie? Znikomą ilość. A jeśli pochyli się w większym stopniu nad kilkoma większymi projektami, to będzie to zrobione kosztem innych. Tak więc nielimitowa ilość optymalizowanych podstron jest de facto na papierze. W rzeczywistości będzie mocno ograniczona przez limit treści, linków oraz roboczogodzin. Oczywiście z biegiem czasu ilość optymalizowanych podstron może wzrastać, ale będzie to trwało długie miesiące.

Kumulacja wymaganych działań, czyli dlaczego zbyt duża liczba projektów na jedną osobę ogranicza potencjał SEO

Pozycjonowanie jest procesem którego nie można w pełni zautomatyzować. Pomimo tego, że systemy AI są pomocne i są w stanie ułatwić pewne procesy, to w żadnym wypadku nie będą zdolne zastąpić większości działań SEO. Ponadto, w ramach działań SEO wchodzi wiele elementów, które są zależne od samego specjalisty. 

Przede wszystki liczą się doświadczenie, wiedza i intuicja pozycjonera. Pozycjonowanie każdej strony internetowej opiera się na analizie i planowaniu. Działa się na podstawie wielu danych, które dostarczane są przez odpowiednie narzędzia. Wyniki analizy trzeba zinterpretować, po czym na ich podstawie można opracować dalsze kroki i działania. Tak właśnie działa proces optymalizacji poszczególnych podstron. Aby zrobić to odpowiednio i rzetelnie, potrzebny jest czas zarówno na analizę, opracowanie zmian, które będą wdrożone, a następnie ich wprowadzenie. Każdy z tych etapów zajmie określoną ilość czasu. W momencie gdy w ciągu miesiąca jest go zbyt mało, będzie to zrobione albo pobieżnie albo oczywiście dobrze, ale na mocno ograniczonej ilości podstron.

Mając do dyspozycji większą ilość treści, szersze możliwości linkowania oraz nielimitowany czas, można na przykład za jednym zamachem konkretnie zoptymalizować 10 – 15 podstron (lub więcej jeśli budżet jest dostatecznie wysoki) zamiast jednej, dwóch, czy trzech. Optymalizacja to nie tylko wrzucenie na szybko tytułu strony (Title), paru nagłówków H1, H2 i H3 i wciśnięcie na siłę X fraz, co niestety bardzo często ma miejsce. Potem taką podstronę zgłosza się w GSC i liczy na szczęście – a nuż może Google „łyknie” te zmiany i coś tam się ruszy.

Podsumowanie

Często w Agencjach jest po prostu za mało pozycjonerów aby mogli oni skutecznie i efektywnie zająć się każdym projektem. Mając przypisanych 40, 50 lub nawet więcej projektów nikt nie będzie w stanie odpowiednio się zająć nimi wszystkimi.

Limit roboczogodzin jest wprowadzony świadomie lub wynika ze zbyt dużej ilości projektów na jednego specjalistę. W obu przypadkach ograniczony czas jaki można przeznaczyć na działania spowoduje, że będą one niewystarczające, co zmniejsza efektywność całego procesu pozycjonowania.

Limity te powodują, że nie jest możliwa pełna optymalizacja większej ilości podstrona naraz. Powoduje to sztuczne i niepotrzebne wydłużenie prcoesu optymalizacji całego serwisu.

Wszystkie opisane czynniki powodują, że optymalizacja będzie zrobiona powierzchownie i na szybko obejmując podstawowe opcje – tytuł strony (Title), nagłówki, wciśnięcie, często na siłę, wielu fraz na jedną podstronę. 

Autor: Rafał Gawor

Freelancer SEO | Copywriter kiedy trzeba

Podziel się:

Pozycjonowanie

Wyślij nam adres swojej strony, a my poddamy ją kompleksowej analizie, która obejmuje widoczność w wynikach wyszukiwania, aktualny ruch na stronę, profil linków, porównanie do konkurencji i audyt techniczny.
 
Na podstawie wyników analizy zaproponujemy odpowiedni budżet, który pozwoli w perspektywie czasu osiągnąć satysfakcjonujące efekty, a więc zwiększoną widoczność w naturalnych wynikach wyszukiwania na coraz więcej fraz i wyższe pozycje – o wiele więcej fraz kluczowych w TOP 10, a tym samym wzrost ruchu, konwersji i sprzedaży. 

Kampania Google Ads i Facebook Ads

Jeśli jesteś zainteresowany kampaniami Google Ads i Facebook Ads zaznacz odpowiednie usługi, a my przygotujemy adekwatne propozycje pod tym kątem. 

Opisz swój biznes, określ swoje cele oraz na czym Ci zależy. Po analizie Twojej strony oraz branży zaproponujemy optymalne rozwiązanie, włącznie z propozycją budżetu potrzebnego na efektywne działania. Dobierzemy także optymalny rodzaj kampanii, która idealnie będzie pasowała do Twojego biznesu.

Szybki kontakt

Pozycjonowanie

+48 792 955 350

Kampanie Google Ads

+48 660 292 265

Zamów bezpłatną analizę i wycenę

Aby wypełnić ten formularz, włącz obsługę JavaScript w przeglądarce.
Imię i nazwisko
Usługa
(więcej na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w Polityka Prywatności)

Oceń tekst

Średnia ocen 5 / 5. Liczba głosów 71

We are sorry that this post was not useful for you!

Let us improve this post!

Tell us how we can improve this post?

Similar Posts